#44 ZAWSZE JEST NADZIEJA, PÓKI WALCZYSZ | OSTRZE ZDRAJCY


Król stracił życie, a Wielkie Płaszcze, zorganizowana przez niego grupa, która miała strzec jego praw, zostaje rozwiązana. Falcio val Mond, Kest i Brasti wylądowali jako straż przyboczna szlachcica, by w końcu zostać  niesłusznie oskarżeni o jego morderstwo. Rozpoczyna się ciągła walka z okrutną władzą, spiskiem i intrygami. Trzech dzielnych mężczyzn stara się przywrócić nie tylko chwałę Wielkich Płaszczy, ale również sprawiedliwość i odpowiednie wartości, które zostały zapomniane.


Na tym właśnie polega wolność. Bo to nie prawo, by robić wszystko, co się chce, ale prawo, by dokonać wyboru i określić, za co chce się umrzeć.


TRZEJ MUSZKIETEROWIE
Kurczę, przyznam szczerze, że już dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła.  Nie tylko swoją fabułą, ale również świetnymi bohaterami. Już nie pamiętam, kiedy ostatnio nazwałam kogoś swoim literackim mężczyzną, tak jak robiłam to, gdy byłam młodsza, a tu proszę, nagle dostaję ich nawet trzech. Bo musicie wiedzieć, że Falcio val Mond, Kest i Brasti, czyli nasi trzej muszkieterowie, to bohaterowie, o których nie da się zapomnieć. Szczególnie Falcio, którego pokochałam całym sercem. Odważny, wręcz idealny, ale nie w ten głupiutki sposób, jak to czasem się zdarza. Jego dwóch kompanów również zasługuje na uznanie, byli tak przyjemni w odbiorze, że już za nimi tęsknię. Za całą trójką. Dlatego sami chyba już widzicie, że bohaterowie w książce Ostrze Zdrajcy są wykreowani w świetny sposób. Na szczególne wyróżnienie zasługuje ich poczucie humoru – dla samych ich wypowiedzi warto przeczytać tą pozycję, bo nie raz się szeroko uśmiechnęłam, a czasem nawet i zachichotałam! Poza tym mają swoje charakterki, walczą o swoje racje i nie poddają się, chociaż wydawałoby się, że nie ma już nadziei dla ich sprawy. Co tu więcej mówić, jestem nimi zachwycona.

ŚWIAT WIELKICH PŁASZCZY
Fabuła również jest bardzo interesująca, akcja goni akcję, ale nie w żaden męczący sposób, wszystko jest skonstruowane tak, że czytelnik nawet nie wie, kiedy totalnie przepada w wykreowanym przez autora świecie. Sam próbuje rozwiązać arystokratyczne intrygi i kręci głową nad okrucieństwem opisanych zdarzeń. Poznaje coraz to nowych bohaterów, ich temperament i przeznaczenie. A wszystko to jest niesamowicie wciągające. Pod koniec zdarzyło mi się nawet uronić łzę, tak bardzo związałam się z przedstawioną tu historią.

KILKA SŁÓW NA KONIEC
Ostrze zdrajcy nie daje nam czasu na nudę, czytelnik cały czas towarzyszy bohaterom w ich szalonych przygodach i musicie uwierzyć mi na słowo, że trudno się od nich oderwać. Przyjemny w czytaniu styl, bez żadnych niedociągnięć, tylko to ułatwia. Naprawdę, jestem tak zachwycona tą książką, że nie wiem, czy znalazłabym w niej jakieś wady. Polecam każdemu, kto lubi trochę dobrej akcji, fantastyki, świetnie wykreowany świat przedstawiony i oczywiście genialnych bohaterów, którzy pozostaną w Waszych życiach na dłużej.

✮✮✮✮✮✮✮✮
REWELACYJNA

12 komentarzy:

  1. Wcześniej wydawało mi się, że to książka kompletnie nie w moim guście. Jednak po kilku recenzjach jestem bardzo ciekawa tej historii.

    OdpowiedzUsuń
  2. To raczej nie moje klimaty, ale jeśli książka jest tak bardzo wciągająca, to może kiedyś skuszę się na jej lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fabuła nie podoba mi się, ale ta recenzja bardzo zachęciła mnie do tej książki. Już parę razy widziałam ją w księgarniach, ale jakoś nie sięgałam po nią.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wartka akcja i trzej muszkieterowie? Oj chyba to coś dla mnie i warto koniecznie się z tą książką zapoznać :)
    Wpisują na listę "Must read" :)

    pozdrawiam
    bookwormpl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Za tych prawdziwych "Trzech muszkieterów" Dumasa zabieram się już od dawna, dawna i nie mogę do nich dotrzeć. Może "Ostrze zdrady" będzie choć namiastką tego? Bo przyznaję, że czuję się szczerze zaintrygowana! :)

    Pozdrawiam,
    S.
    nieksiazkowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo pozytywów słyszę o tej książce i muszę w końcu po nią sięgnąć!
    http://lagerys.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam i narazie nie zamierzam :) Ale moze kiedyś ;>

    Pozdrawiam Agaa
    https://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzadko znajdujesz literackich mężczyzn?! Ja prawie co chwile... Ja już nawet nie pamiętam ich wszystkich, powinnam spisać:D Wgl ostatnio odkrylam w swojej bibliotece ksiazki, o ktorych dotąd nie mialam pojęcia, i wydaje mi sie,ze byla wsrod nich ta o ktorej piszesz. Tyle, ze ja dopiero probuje wciągnąc się w fantastykę, gdyz do tej pory unikałam:D Mam jednak w planach!:)
    Pozdrawiam:)
    (recenzentka-ksiazek.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś przedtem nie przywiązywałam do niej uwagi. Ale teraz po twojej recenzji się zastanowie. :D Jak już czytam, że nie można się przy niej nudzić to już coś :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, po tak kipiącej od pochwał recenzji jestem niesamowicie zaintrygowana! :) Przyznam szczerze, że najbardziej przekonała mnie tak dobra i dokładna kreacja bohaterów, którzy wzbudzają w czytelniku sympatię. Wiadomo, że jak są wkurzające postacie, to często i cała książka budzi irytację :D Na pewno przeczytam "Ostrze zdrajcy", świetnie się zapowiada!
    Pozdrawiam,
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Trójka tych bohaterów ogromnie mnie zachwyciła przy czytaniu tej książki, a przygody jakie nie raz im towarzysza potrafią bawić :D
    Zostaje tutaj ^^
    http://podroozdokrainyksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozwiałaś trochę moich wątpliwości co do tej powieści :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 DOMI READS , Blogger